28 kwietnia 2016

Matka P(Olka) chce być piękna ;-)

Matka P(Olka) przestała chudnąć w oczach. W dupie nawet chudnąć nie zaczęła. Postanowiła więc coś z tym zrobić. Chudnięcie nie wychodzi, to może chociaż jakieś zabiegi pielęgnacyjne...

1. Matka P(Olka)  wyczytała, że na twarz najlepsza jest oczyszczająca maseczka z cynamonu. Trzeba ją trzymać na twarzy od 5 do 10 minut, bla bla bla... 10 sekund. Tyle wytrzymała Matka P(Olka), bo nikt nie uprzedził, że to tak kurwa piecze. Po 10 sekundach Matka P(Olka) wyrwała z półsnu Ojca P-ERO wrzeszcząc: WOOOODAAAAA, SZYBKOOOO WOOOODAAAAA!!!!! Po kolejnych 10 sekundach Matka P(Olka) spłukała cynamon z twarzy i zajrzała do lustra...  Siedzi teraz Matka P(Olka) z poparzonym ryjem i jęczy. Ojciec P-ERO ściąga resztki cynamonu z Matko - P(Olkowych) włosów i coś tam szepcze. Chyba "głupia baba"...

2. Matka P(Olka) postanowiła, że ujędrni sobie biust. Niestety przyszedł taki czas, że między piersiami Matka P(Olka) ma nie łańcuszek, a pępek, więc Ojciec P-ERO wynalazł dla Matki P(Olki) ćwiczenia idealne. Bo na leżąco. Wystarczy machać ciężarkami w górę i w dół i cycki wracają na miejsce. Matka P(Olka) niestety nie ma ciężarków. Butelki wody mineralnej też są ok. To znaczy mogłyby być. Niestety przy którymś powtórzeniu jedna z dwóch dwulitrowych butelek wyśliznęła się Matce P(Olce) z dłoni i spadła jej na twarz. Poza "kurwa mać, mam to w dupie" Matka P(Olka) nie przypomina sobie, by coś jeszcze dodała. Między cyckami nadal jest pępek, pod okiem limo i trochę krwi z nosa poszło...

3. Matka P(Olka) pomyślała sobie, że skoro wiosna, to warto wyjąć z szafy coś bardziej kolorowego, niż czarne. Jak pomyślała, tak zrobiła. Znalazł się brąz i kilka ciemnoszarych majtek. Kolorowo w uj...

4. Matka P(Olka) zobaczyłą reklamę super extra depilatora i przypomniała sobie, że też taki ma. Nieużywany od kilku lat, bo przecież są maszynki Ojca P-ERO. Ale zacisnęła zęby i zaczęła (jak te uśmiechnięte baby w reklamie) depilować prawą nogę. Półtorej godziny. Tyle zajęła depilacja łydki. Jednej. I nie, żeby Matka P(Olka) jakoś specjalnie owłosiona była, jak mamut czy inny trol. Nie nie... Matka P(Olka) płakała nad każdym jednym wyrwanym włoskiem. Nieee, nie z żalu. Z bólu. Troje dzieci urodziła. Ma kilkanaście tatuaży. Ale depilator to nie jest Matko - P(Olkowy) cud świata... I tak sobie chodzi Matka P(Olka) z gładką prawą łydką.

5. Matka P(Olka) chciała sobie pomalować paznokcie u stóp. Nie sięga......

Zmęczyła się Matka P(Olka) tym pielęgnowaniem...
Poleży sobie...
Z kieliszkiem wina...