30 sierpnia 2017

o tym, że to dzieci Ojca P-ERO :)

Środa....

Tak sobie Matka P(Olka) patrzy na te swoje dzieci i myśli. Patrzy i nie wierzy. I co raz to bardziej przekonana jest, że je w szpitalu podmienili. Prawdopodobnie wszystkie trzy sztuki. Bo to nieprawdopodobne, żeby Matka P(Olka) wydała je na świat. No chyba, że geny Ojca P-ERO są aż tak dominujące... cechy wspólne są:

niedosłuch wybiórczy na ten przykład. Można powtarzać: 

JEDZ
JEDZ
JEDZ WRESZCIE!
RAZ! DWA! TRZY!

POSPRZĄTAJ POKÓJ!
POSPRZĄTAJ!
NIE ZARAZ TYLKO JUŻ!
RAZ! DWA! TRZY!

ZOSTAW KOTA!
NIE DOTYKAJ KOTA!
ZOSTAW!
RAZ! DWA! TRZY!

ZAŁÓŻ MAJTKI!
ZAŁÓŻ!
W TEJ CHWILI!
RAZ! DWA! TRZY!

KŁADŹ SIĘ!
POŁÓŻ SIĘ SPAĆ!
WRÓĆ DO ŁÓŻKA!
RAZ! DWA! TRZY!



Oprócz niedosłuchu jest jeszcze taka cecha, którą nazwać trudno, a która bardzo łatwo wkurwia. Oni wszyscy hurtem myślą, że Matka P(Olka) nic nie robi cały dzień. 

Ojciec P-ERO: co robiłaś cały dzień? serio? nie żartuj, przecież nie widać... ale naprawdę? nie no podziwiam, tylko serio nie widać... nie no nie gniewaj się, no ale dlaczego się obrażasz? Ale ja przecież nie powiedziałem, że Ty nic nie robisz... nie to miałem na myśli.... ale Kochanie... dobrze, nie Kochanie, Olu....nie Olu? to jak mam do Ciebie mówić? aaa w ogóle mam nie mówić....

Dzieci: Mamo, nie mów, że jesteś znowu zajęta. Czym niby? Mamo podaj mi to. Mamoooo. No a co Ty tam robisz w tej kuchni???? Mamo zrobisz mi TO na obiad? dlaczego zawsze mówisz, że to nie jest restauracja? przecież my wiemy. Nie, nie chcę tego jeść. Mamo, rozlało mi się. Mamo zobacz, dziura. Mamo, plama. Mamooooooo.....


Wybrzydzanie:

Ojciec P-ERO: nie no Kochanie bardzo smaczna ta zupa, tylko chyba trochę kwaśna. Nie ścięła się ta śmietana trochę? nie, no smakuje. Zjem oczywiście. Tak Kochanie. Nie obrażaj się... ale o co Ci chodzi? dobrze, będę gotował od jutra sam..... 

Dzieci: ja tego nie lubię! ja nie chcę! fuj! nie będę tego jeść! ble! zwymiotuję zaraz! ale mamoooo, dlaczego zabierasz mi talerz?! przecież będę głodny!

Jest też taka cecha pod tytułem "JA WIEM WSZYSTKO LEPIEJ"

I tu zdecydowanie pionierem jest Pierworodny, a że to "KOPIUJ WKLEJ" Ojca P-ERO, to już nic więcej mówić nie trzeba....

W tym domu nawet koty upodabniają się do Ojca P-ERO, tak silne to geny.... ;) jednego tylko drapać, drugi głuchy jak pień.... ale jak widzą pełną miskę, to zaciesz taki, że i poliżą czasem... ;)


Dziś środa! Ale Drodzy Państwo! Ta ŚRODA jest wyjątkowa! Otóż dziś ostatni dzień wakacji! Od jutra najukochańsze Matko - P(Olkowe) dzieci wracają do szkoły. Młody wprawdzie zostaje, ale jeśli odpowiednio się go zaknebluje i przywiąże do kaloryfera, to  i zdrzemnąć się będzie można! 



Z tej radości Matka P(Olka) chciała przejść na dietę. Ale zapomniała i zjadła absolutnie niedietetyczne śniadanie. 



Ale skoro dziś nie wyszło, to i wina można się napić.



A nie.... jednak nie można...

Dopiero południe....